Od samego początku wiedzieliśmy, że gra w III lidze będzie dla nas dużym wyzwaniem, sobotnie mecz z Ursusem pokazał, że jeszcze wiele nam brakuje, a braki nadrobić można tylko treningiem. 

Od pierwszej minuty rywal przejął inicjatywę tworząc co chwila groźne akcje, ratowały nas słupki, poprzeczki oraz dobrze dysponowany tego dnia w bramce Maciek. Zespół Victorii był całkowicie zagubiony, problemy z ustawieniem linii obrony, z budowaniem akcji przez środkowych pomocników, przegrywane pojedynki 1vs1. Niestety wyraźnie nie był to nasz dzień. W pierwszej części mimo słabej gry długo utrzymywał się bezbramkowy remis, pod koniec Ursus przełamał się po fatalnym błędzie obrony, a chwilę później wykorzystał złe ustawienie naszego zespołu przy rzucie rożnym w ataku i wyszedł z kontrą 2vs1. Po 30min mieliśmy 2-0. 
Na drugą połowę wyszliśmy ustawieniem 1-3-2-3 liczyliśmy, że uda się skontrować rywala i strzelić kontaktową bramkę, niestety piłki posyłane do napastników były bardzo niecelne, albo napastnicy byli „schowani” za obrońcami rywali. Obrona podobnie jak w pierwszej części była bardzo zagubiona, konsekwencją czego były kolejne bramki. 
Ostateczny wynik to 6-0.

W trakcie meczu postanowiłem, nic chłopcom nie podpowiadać, niestety zespół nie potrafił się bez tego dobrze ustawić, co wykorzystał rywal. W oczy rzuciła się też słabsza gra zawodników, którzy w ostatnim okresie mniej trenowali. Musimy się pozbierać po tej porażce. W środę czeka nas mecz z WBS Warszawa, będzie to spotkanie, które musimy wygrać jeżeli chcemy utrzymać się w III lidze – powiedział po meczu trener.

KS Ursus vs PKS Victoria Zerzeń 6-0
Skład:Krupa, Oli, Karol, Majcher, Bachman, Szymon, Witek, Kajtek, Kudyba, Jano, Mróz, Dudek