W niedzielę zagraliśmy kolejny mecz z drużyną Halinowa, z którą w tym sezonie graliśmy już po raz trzeci! Patrząc na przebieg dwóch ostatnich meczów 7:7 i 6:3 (dla rywali) ten był najlepszym w naszym wykonaniu, gra chłopców była bardzo dojrzała. Założenia przedmeczowe, które sobie postawiliśmy przez większość czasu udawało się wykonywać. Niestety wynik znowu był korzystny dla rywali 2:1, ale to jest na ten moment najmniej ważne. 

Podobnie jak w poprzednich meczach ligi MLF graliśmy dwoma składami, oba pokazały charakter i duże umiejętności, ale zacznijmy od początku. 
Od pierwszej minuty mecz był wyrównany, z przewagą naszego zespołu, chłopcy stosowali się do założeń – nie wybijali piłki, próbowali grać 1×1, a w sytuacjach gdzie przeciwnik miał przewagę liczebną oddawali piłkę lepiej ustawionemu koledze. Taka gra pozwalała nam tworzyć wiele okazji to strzelenia bramki, oglądaliśmy dużo ładnych akcji, ale niestety brakowało skuteczności. Halinów odpowiedział kontratakiem, po którym udało im się zdobyć bramkę. Po zmianach, gra stała się trochę bardziej chaotyczna z jednej i drugiej strony, rywal częściej przebywał na naszej połowie, ale na bramce dobrze spisywał się Mati. Victoria miała okazje do zdobycia bramki, ale niestety w sytuacji 1×1 z bramkarzem zabrakło szczęścia. 
W drugiej połowie to znowu my graliśmy piłką, posiadaliśmy ją i podejmowaliśmy dobre decyzje. Ozdobą tej części była bramka Iwa zdobyta po zespołowej akcji – wznowienie od bramki do Oliego, ten podaje do Mateusza, który mija skrzydłem zawodnika i podaje wzdłuż linii do Kajtka, który w sytuacji 2×1 z bramkarzem wykonuje idealne podanie do Iwa, który niczym Robert Lewandowski dokłada stopę i finalizuje akcje! 
Niestety w drugiej części to Halinów znowu przeważał, ale dzięki waleczności naszych obrońców Wiktora i Marcina nie mógł strzelić bramki. W tej części brakowało jednak odwagi w wyprowadzaniu ataków, przez co nasi napastnicy zazwyczaj musieli grać 1×2 z rywalem, co jest bardzo ciężką sztuką. Pod koniec połowy Halinów zdobywa bramkę na 2:1 i tym samym wygrywa. 

Bardzo podobał mi się ten mecz, uważam, że nasza gra jest coraz lepsza, chłopcy nabierają cały czas doświadczenia, dzięki czemu podejmują coraz lepsze decyzje. Niektórym zawodnikom brakuje jeszcze ogrania – nie czują dużych przestrzeni na boisku, ale jestem pewien, że z czasem jak będą regularnie grać, sami dojdą do tego co powinni robić inaczej –powiedział trener

PKS Victoria Zerzeń vs KS Halinów
Wynik: 1:2
Bramki: Iwo
Asysty: Kajtek
Skład: Wiktor, Iwo, Kajtek, Mati K., Oli, Marcin, Aleks, Filip
Kolejne mecze: 
PKS Victoria Zerzeń 2010, sobota 15:00 ul.Borków 18 (doświadczeni)
KS Grom (MLF), sobota 18:50 ul.Szanajcy 5 (mniej doświadczeni)