Weekendowe mecze rocznika 2006 dały nam solidny materiał do analizy, doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest nad czym pracować, szczególnie, że jesteśmy ambitną drużyną i stawiamy sobie wysoko poprzeczkę. Chcemy wygrywać, ciesząc się grą i dając radość oglądającym nas kibicom. Niestety w ostatnich spotkaniach nam to nie wychodziło. 

Bez wiatru w żagle

Sobotni mecz z Żaglami przegraliśmy 4-2, mimo braków kadrowych chłopcy zagrali na niezłym poziomie. Rywal od samego początku nas zaatakował, co spowodowało dużą nerwowość w naszej grze szczególnie w otwarciu od bramki. W 10 minucie sędzia podyktował rzut karny dla Żagli – sytuacja kontrowersyjna, ale stworzona na własne życzenie.  Na szczęście po słabszym początku gra się wyrównała, po akcji Mrozika prawym skrzydłem bramkę strzelił Michał Kudyba. Żagle podrażnione bramką znowu zaatakowały i szybko zdobyły kolejne dwie bramki, najpierw strzał z dystansu, a następnie bramka z rzutu rożnego. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy udało się nawiązać walkę po bramce głową Janka – dośrodkowanie Szymona. Druga połowa nie przyniosła już tylu bramek, nasza gra obronna wyglądała dużo solidniej, chłopcy grali agresywniej i zdecydowanie, dzięki czemu większość akcji rywala zostawała przerwana. Przy wyniku 3-2 po cichu liczyliśmy na wyrównanie, niestety wykreowane sytuacje nie przyniosły bramki. Żagle podwyższyły po strzale z dystansu na 4-2 i takim właśnie wynikiem zakończyliśmy ten mecz. 
UKS ŻAGLE vs PKS Victoria Zerzeń 4-2
Bramki: Kudyba, Spinka
Asysty: Mrozik, Szymek
Skład: Gabryś, Spinka, Osa, Mrozik, Bachman, Szymon, Zadrożny, Kudyba, Kajtek, Jano, Mati, Witek

Lekcja futbolu

W niedzielę zagraliśmy z II ligowym Świtem – rywalem wymagającym i dużo bardziej doświadczonym. 
Od samego początku zespół gospodarzy wyraźnie pokazał, że będzie dominował w tym meczu, był wyraźnie szybszy i dobrze operował piłką. Nasi chłopcy mieli po raz kolejny problem z otwarciem gry, przez które odnotowaliśmy wiele strat, do tego zbyt dużo indywidualnej gry i holowania spowodowały, że przeciwnik „zadomowił” się pod naszą bramką i coraz próbował szczęścia. Po 30 minutach gry przegrywaliśmy 1-0. Niestety w drugiej połowie Świt był dużo bardziej skuteczny i strzelił nam aż 4 gole – w tym 3 z rzutów rożnych. Po meczy wiemy nad czym musimy popracować!
Świt NDM vs PKS Victoria Zerzeń 5-0
Skład: Kamil, Spinka, Osa, Mrozik, Bachman, Witek, Oli, Maciek, Karol, Kudyba, Zadrożny

Podsumowując, uważam, że weekend mimo porażek był dla nas bardzo cenny jeżeli chodzi o doświadczenie, co powinno zaprocentować w przyszłości. Wyciągnęliśmy już wnioski z porażek i na pewno zrobimy wszystko żeby się poprawić!

DO BOJU!!!