Na wstępie chciałbym przeprosić za opóźnienie z opisem ostatnich wydarzeń w roczniku 2006, a trochę ich było…

17 lutego zespół wziął udział w turnieju o Puchar Mistrza Wawra, który organizowały zaprzyjaźnione Żagle.
W grupie A zagraliśmy z drużynami Victorii Sulejówek, OKS Otwock II oraz UKS Żagle II. Pierwsza faza turnieju zakończyła się dla nas bardzo pomyślnie- zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie remisując z Sulejówkiem 0-0, wygrywając z Żaglami 4-1 oraz z Otwockiem 1-0. W ćwierćfinale trafiliśmy na AP Radość, którą pewnie pokonaliśmy 2-0. Pełni nadziei trafiliśmy do półfinału, gdzie czekał na nas zespół Zwaru. Ten mecz mimo porażki 3-0 był dobry w naszym wykonaniu, graliśmy bardzo charakternie, ale niestety to rywale strzelili pierwsi, my nie wykorzystaliśmy swoich okazji przez co w końcówce musieliśmy zaryzykować i zaatakować większą liczbą zawodników – niestety Zwar wykorzystał to i zadał dwa decydująca ciosy z kontrataku. Przegrana spowodowała grę o 3 miejsce. Rywalem był OKS Otwock. Początek meczu to najgorsze 3 minuty turnieju, 3 szybkie ciosy po fatalnych błędach indywidualnych i przegrywamy 3-0! Chłopaki wyraźnie się zdenerwowali i postanowili powalczyć o odrobienie strat, ale niestety zabrakło czasu. Wynik końcowy to 4-3 dla rywala i ostatecznie zajmujemy 4 miejsce w turnieju.
vs MLKS Victoria Sulejówek 0-0
vs UKS Żagle II 4-1 (Bachman, Jano, Kudyba, Witek)
vs OKS Otwock II 1-0 (Bachman)
vs AP Radość 2-0 (Witek, Szymon)
vs KS Zwar 0-3
vs OKS Otwock 3-4 (Bachman, Bachman, Osa)
SKŁAD: Kamil, Osa, Witek, Bachman, Szymon, Kudyba, Jano, Majcher, Karol, Maciek
4 miejsce, najlepszy bramkarz: Kamil

Po turnieju zespół pojechał na mecz ligi zimowej z FA Wilanów, niestety zabrakło sił, przez co popełnialiśmy proste błędy indywidualne, nasza gra była bardzo wolna, brakowało zawodnika, który weźmie na siebie ciężar gry. Rywal nie należał do tych najmocniejszych, jednak potrafił wykorzystać swoje atuty i nasze błędy. Końcowy wynik to 7-2 dla rywala.
vs FA Wilanów 2-7 (Kudyba, Majcher)
SKŁAD: Piotrek, Majcher, Witek, Osa, Jano, Kudyba, Kajtek, Maks, Karol, Bachman

W ostatni weekend zagraliśmy z zespołem ASzWoju Rembertów, mimo że przez cały mecz przeważaliśmy tworząc mnóstwo sytuacji bramkowych po 50 minutach było 1-0. Sama gra podobnie jak skuteczność też nie powalała, większość sytuacji tworzyliśmy po błędach rywali, było mało gry piłką. NO ALE OD CZEGO SĄ SPARINIG?!
vs AON Rembertów 1-0 (Maks)
SKŁAD: Piotrek, Witek, Osa, Mróz, Majcher, Bachman, Kudyba, Oli, Maks, Karol, Zadrożny

Podsumowując…
Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego gdzie wyniki nie są ważne, cały czas budujemy drużynę, która na wiosnę ma walczyć jak równy z równym w swojej lidze MZPN. Rozegrane mecze pozwalają wyciągnąć wnioski, dzięki którym stajemy się coraz lepsi. Cieszy, że robi się już ciepło i niedługo zaczniemy treningi na dworzu, gdzie przez najbliższy miesiąc będziemy mogli dograć szczegóły.