Niedzielny sparing rocznika 2006/07B odbywał się w bardzo niekorzystnych warunkach pogodowych- silny wiatr i niska temperatura na pewno nie ułatwiały grania. W dodatku na to spotkanie pojechaliśmy w „7” co oznaczało grę bez zmian.
Pierwsza część meczu rozpoczęła się dla nas niekorzystnie, popełnialiśmy proste błędy w obronie i praktycznie podarowaliśmy Huraganowi 3 bramki. Victoria nie potrafiła wyprowadzić piłki zza połowę rywala przez co ograniczała się do wybić, w dodatku mieliśmy widoczny problem ze zrozumieniem ustawienia. Na szczęścia w drugiej kwarcie zespół pokazał, że jest ambitny i nawiązał grę, udało się nawet wygrać tę część 2-1. Po 30 minutach przegrywaliśmy 4-2.
Niestety brak zmian dał o sobie znać w 3 części, rywal zdecydowanie zdominował ten fragment. Patrząc z boku na boiskowe wydarzenia miałem wrażenie, że niektórym zawodnikom nie chce się grać…, a taka postawa jest nie dopuszczalna, jesteśmy zespołem „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!”. Wynik przed ostatnią częścią to 5-2. Wynik praktycznie był już przesądzony, Huragan mógł już być pewny wygranej, jednak gra się do końca i właśnie o to zostali poproszeni chłopcy, którzy wzięli sobie te słowa do serca i starali się za wszelką cenę wygrać ostatnią kwartę. Niestety nie udało się zrealizować tego celu, zremisowaliśmy 1-1 i w ostateczności przegrywamy 6-3.
Huragan Wołomin vs PKS Victoria Zerzeń 2006/07B 6-3
Bramki:
Dudek x3
Skład:
Krupa, Sadowski, Roguski, Kocher, Feltynowski, Dudek, Buk
MVP:
Dudek, Krupa – niestety tylko ta dwójka zasłużyła na słowa wyróżnienia, chłopaki starali się, w czym nie pomagał im zespół.