Niestety czarna seria trwa. Nasz zespół mimo dobrej gry w pierwszej połowie w której stworzyliśmy sobie kilka doskonałych sytuacji na zdobycie gola, przegrał całe spotkanie oddając pole gry naszym gościom w drugiej części spotkania.
Tak jak już wcześniej pisałem ta liga nie ma litości i gdy nie udało nam się wykorzystać kilku dobrych okazji do zdobycia gola straciliśmy rytm gry po kontrze przeciwnika , który zdobył bramkę. Mimo przegranej we wczorajszym meczu było też kilka pozytywnych chwil w naszej grze, takich jak dobra gra linii obrony, która dwoiła się i troiła aby powstrzymać ataki przeciwnika. Niestety bez wsparcia pozostałych formacji mur defensywny pękł i straciliśmy kolejne dwa gole.
Liga toczy się dalej, gramy kolejne mecze i walczymy. My sportowcy nie poddajemy się i wychodzimy na kolejne pojedynki walcząc o zwycięstwo.
Do boju Victoria.