W minioną niedzielę zaczęliśmy rundę rewanżową, więc przyszło nam się zmierzyć z drużyną z Mlądza, z która przypomnijmy pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2:5 dla gości. Tym razem to my byliśmy gośćmi, więc szybko musieliśmy wyciągnąć wnioski z ostatniego spotkania i stawić czoła drużynie przeciwnej. W tym meczu interesowało nas tylko zwycięstwo.

Wiedzieliśmy od samego początku że mecz nie bedzię należał do najłatwiejszych, musieliśmy zrobić kilka zmian w składzie, spowodowanym brakami w kadrze. Od samego początku to my prowadziliśmy grę i dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, dzięki czemu stwarzaliśmy sobie dogodne sytuacje do zdobycia gola. Po strzale z dystansu Lesia piłka nie znalazła drogi do bramki i wylądowała na poprzeczce. To był sygnał ostrzegawczy dla gospodarzy, że przyjechaliśmy tu z apetytem na 3pkt. W 15 minucie spotkania po wyczekaniu rywala, błąd bramkarza wykorzystał jeden z naszych lisów pola karnego Patrykus. Po przejęciu piłki niezwłocznie odwrócił się w strone bramki i ,,lobem” mad bramkarzem zdołał umieścić piłkę w siatce. To tylko nakręciło nas do dalszych groźnych ataków na bramke rywala. Bardzo dobra postawa naszej linni defensywnej w tym spotkaniu uniemożliwiła drużynie przeciwnej na zagrożenie naszej bramki.

Druga połowa przebiegała dokładnie w ten sam sposób co pierwsza, z tym że przeciwnicy starali się nas zaskoczyć ciekawymi rozegraniami ze stałych fragmentów gry, jednak nasi zawodnicy nie dali się przechytrzyć i końcowy wynik spotkania to 0:1 dla nas!

Na pewno może cieszyć dobra gra Zerzeńskich w tym spotkaniu, ale również koncentracja i wola walki w tym spotkaniu dały nam oczekiwany efekt! Oby tak dalej. bardzo ciężko pracujemy na treningach, co przekłada się na zdecydowanie lepszą postawę podopiecznych Trenera Jarosiewicza. Walczyć trenować, Victoria musi panować:D