Po pierwszym meczu z drużyną KS Wesoła wydawać by się mogło, że rewanż będzie tylko formalnością, nic bardziej zgubnego. Rywal w niedzielę postawił na prawdę ciężkie warunki i omal nie „urwał” nam punków. 

Od pierwszej minuty spotkania gra nie układała się po naszej myśli, po prostu się nie kleiło…, ale mimo wszystko w 3 minucie Witek strzela bramkę na 1:0. Na chwilę odetchnęliśmy… na chwilę po raptem minutę później było już 1:1, bierna postawa naszej obrony pozwoliła rywalowi na oddanie strzału z 30m, który wylądował w naszej bramce. Od tej pory mecz wyglądał tak: 
Zerzeń gra nie dokładnie piłką, szuka gry 1×1, która nie przynosi większych korzyści, 
Wesoła gra długą piłką na napastnika, który robi sporo zamieszania, ale nic więcej z tego nie wynika. 
Walka w środku, mało składnych akcji, nudny nie przyjemny dla oka mecz. 
Niestety taki obraz utrzymywał się przez całe spotkanie, w drugiej połowie mieliśmy trochę więcej emocji w końcówce, kiedy to po rozpaczliwych atakach udało się strzelić gola na 2:1 – piłka wpadła pod nogi Bachmana, który pewnie umieścił ją w siatce. Wesoła przez ostatnie 5 minut próbowała wyrównać, ale nieskutecznie. Nerwową atmosferę wprowadziliśmy sobie sami, bo spokojnie mogliśmy kontrolować to spotkanie. Po 60 minutach tego nieprzyjemnego dla kibiców widowiska wygrywamy 2:1.

Nie jestem zadowolony z gry naszej drużyny, oczekuje od chłopów dużo więcej, szczególnie, że wiem na co ich stać. Dzisiaj gra nie układała się po naszej myśli, ale mimo wszystko potrafiliśmy wygrać, za co należą się drużynie słowa uznania. Czekają nas jeszcze 2 mecze, jeżeli je wygramy jesteśmy w drugiej lidze – powiedział spokojnie trener Oskar

KS Wesoła vs PKS Victoria Zerzeń
Wynik: 1:2
Bramki: Witek, Bachman
Asysty: Lesiewski
Skład: Krupa, Zawadzki, Skrobisz, Gołębiewski, Wróblewski, Woroniecki, Bachman, Witek, Majchrowski, Kudyba, Lesiewski, Godlewski
MVP: Witek – napracował się najbardziej, chociaż też stać go najwięcej
Kolejny mecz: PKS Radość, niedziela 16:00 ul.Wielowiejska 
Tabela: http://www.mzpn.pl/rozgrywki-tabele-i-terminarze/group=Warszawa/season=2018/2019/play=26064/