W niedzielne popołudnie młodzi adepci Orlików Victorii Zerzeń pojawi się na zaproszenie klubu Real Warszawa na boisku na Kępie Okrzewskiej. Miłym zaskoczeniem było boisko. Chyba najlepsza płyta w Warszawie. A sportowo : pierwsze dwie kwarty nie były najlepsze.Błędy indywiudualne oraz brak skupienie zadecydowały o naszej porażce 0:7.
W trzeciej i czwartej kwarcie dostaliśmy przebudzenia.
Otwarcie worka z bramkami rozpoczął Adam który mnożył się na boisku. Na lewej flance szalał Krzysio który wreście uwierzył w swoje możliwości piłarskie. Kilka krótkich rad od trenera pozwoliły na zdobycie kilku bramek.
Nie udało nam się dogonić rywali przegrywamy 15:7.
Na koniec podziękowaliśmy rodzicom za wiarę i sportowy doping.